Lyrics:

Ten wie, tamten wie tylko ja nie wiem
Mo|e co[ przeoczyBem a mo|e nie znam sam siebie

Oni wiedz wszystko a ja wkurzam si o nic
Przeciez oni m�wi i daj mi prawd na dBoni
Wic to bankowo fakt jest to
To przecie| proste oni wiedz lepiej kim jest Eldo
A Eldo to ten raper co non stop cignie koks i pali trawke
Tak ten
Kiedy[ kipiaBem teraz [miej si szczerze
Tak maBo wiem o sobie a chce co[ wicej wiedzie
Szukam zr�deB tej mani jak klepto
By wiedzie zawsze [wierze z kim i gdzie kto
Oni kochaj te plotki co dzieDnie |ywi si nimi
Maj nudne |ycie wic chc podglda innych
Chc pstrykn fotke |yciu jak paparazzi
Szukaj w[ciekle lecz nie znajduj prawdy

Ludzie spogldaja na mnie z boku
Wielu my[li |e, wielu m�wi, sBysze
Nic si nie zmienia, ludzi w gBowach si przewraca
Pale spoko, ja dobrze wiem kim jestem
Ludzie spogldaja na mnie z boku
Wielu my[li |e, wielu m�wi, sBysze
Nic si nie zmienia, ludzi w gBowach si przewraca
Pale spoko, ja dobrze wiem kim jestem

Ten wie, tamten wie tylko ja nie wiem
Mo|e co[ przeoczyBem a mo|e nie znam sam siebie

Co mam, ile mam i iloma je|d|e samochodami
Chc zna stan mego konta
SByszaBem na koncercie ile wziB ten Grammatik
20 koBa, Bo|e, to jaka[ paranoja
Ile oni maj, na poewno [pi na forsie
Na pewno maj po[ciel haftowan w dolce
Nie szukam zr�deB bo to jest starsze ni| wgiel
Ludzie chc zabra tym co maj chodz zBot�wk wicej
Ja biegam za tym i nie sBysz tych leni
Jczenie jak stara baba nie napeBni Ci kieszeni
Ale co tam woli taki grza stoBek
I patrze na innych wzrokiem je[ ich pienidze
Zlini si wymy[lajc bajki
Wiem to jest trywialne ale przecie| nie ma nic bez pracy
Chc zrobi fotke moim kieszeni jak paparazzi
Szukaj w[ciekle nie znajdujc prawdy

Ludzie spogldaja na mnie z boku
Wielu my[li |e, wielu m�wi, sBysze
Nic si nie zmienia, ludzi w gBowach si przewraca
Pale spoko, ja dobrze wiem kim jestem
Ludzie spogldaja na mnie z boku
Wielu my[li |e, wielu m�wi, sBysze
Nic si nie zmienia, ludzi w gBowach si przewraca
Pale spoko, ja dobrze wiem kim jestem

To chyba caBkiem dobrze tak wiedzie wicej
A oni maj dla mnie spos�b na |ycie lepsze
Specjali[ci, chciaBbym pozna ich wszystkich
To chyba fajnie mie ludzi tak bliskich nie
Przyjaciele szukajcy dziury w caBym
A cudzy [wiat tylko liszy si dla nich

Ten wie, tamten wie tylko ja nie wiem
Mo|e co[ przeoczyBem a mo|e nie znam sam siebie