Lyrics:

Stpam lekko, czuj si lekko
To jest Esz Esz z band i Lerkiem
Stpam lekko, jeszcze raz dawaj, sory

(x2)
Stpam lekko, czuj si lekko
Stpam lekko, moje ciaBo jest lekkie


Przez jaki[ czas nie mogBem pisa
Zatrute my[li rodz zatrute sBowa, lepsza jest cisza
Solowa pByta, miaBem j skoDczy, co z tego
MiotaBem si jak ten skuty dziesioniarz z tekstu Kaliego
Moja dziewczyna, niekt�rzy m�wi ona jest winna
Albo trawka dziaBa na mnie tak jak nie powinna
Nie pomogBa separacja ani detoks
Jzyk opuszczaB mnie w ciszy Annie Lenox
Metr osiemdziesit nad ziemi m�j dialog z my[lami trwaB
By nawr�ciBa razem z ciepBymi dniami skwar
Teraz pisz wpada maBa ale |yj p�B dnia
Pal, nagrywam i wychodzc ze studia pByn
Lekko jak dym z R1
Przez twoj zielon mile nie chc by coraz wy|ej

To jak siB grawitacji ujarzmi
Ka|dy z nas to potrafi
To jak siB grawitacji ujarzmi
Od st�p do jayni lekko[ czu
To jak siB grawitacji ujarzmi
Ka|dy z nas to potrafi
To jak siB grawitacji ujarzmi
Zatrzyma czas i osign ten stan

(x2)
Stpam lekko, czuj si lekko
Stpam lekko, moje ciaBo jest lekkie


Stpam po cienkim lodzie
Stpam lekko, ci|y mi ju| tylko odzie|
Jestem zjaw nie materi
Chcesz spluwa dziwnie na ziemi
Kto zna mnie wie, |e nie potrafi tego nawet Ghost Busterz
Kiedy[ splot naBog�w, splot natrctw
Wtedy wypaliBem papieros�w ostatni paczk
Dym z ganji nie jest szary jest srebrny i szlachetny
I cho gBowa jest ci|ka jestem lekki i bezwiedny


Czar wdziera si do pBuc, ale to nie po|ar
To smugi z Johnsona a ja blady jak brzoza
I le| na sofie skamieniaBy jak dinozaur
Skuty jak wystawiony dziesioniarz
Stpam jednak jak po wodzie Mesjasz
Joint mnie rozluynia jak piguBka szcz[cia
I krocz pewnie w biaBej wdowy objcia
Wiesz ile wypalamy tu, nie masz pojcia
Aojojojoj, stpam lekko, moje stopy ledwo muskaj ziemi
Aojojojoj, stpam lekko, ciaBo na glebie umysB puszczam w powietrze
Aojojojoj, stpam lekko (stpam, stpam)
Aojojojoj, stpam lekko (stpam, stpam)
(x2)
Stpam lekko, czuj si lekko
Stpam lekko, moje ciaBo jest lekkie


Popatrz na mnie siedz przy biurku
I wygldam jak rekwizyt, zanurkuj w moje my[li
Ale wy[piewam requiem je[li si zbli|y
ByBoby zbrodni gdyby kto[ mnie teraz dotknB
Musisz pamita, |e to tylko zBudzenie
Kiedy tak bezczynnie siedz, za chwil bd m�gB si przenie[
Gin odgBosy, rosn yrenice
Mila za mil od gBowy prosto w d�B ni|ej
Bez prostokt�w wszystko jest ruchem
Jakbym ogldaB przypalan klisz
Rozum zapomniaB czym jest sBowo wyt|
Wasz [wiat ustaB w moim powietrze, kiedy mnie muska
Staj si sznytem od puszek okruszek
Po niemyte dusze, znam wszystko
Czuj i rozumiem i kiedy ju| lekko stpam
Bior dBugopis, notes i zakrcam kompakt