'Miłość odchodzi' - słyszę znów z Twoich ust. Zawsze prawda miała jakiś sens. Te dni jak bajka, piękne jak 1000 róż. Ty się śmiałaś zawsze, no i cześć.
'Jesteś szalona' - mówię Ci. Zawsze nią byłaś, skończ już wreszcie śnić. 'Nie jesteś aniołem' - mówię Ci. Jesteś szalona. x2
Na pożegnanie dajesz mi uśmiech swój. Gdy odchodzisz, wszystko burzy się. Kochałem Cię i Twe szaleństwa mocno tak. Ty się śmiałaś zawsze, no i cześć
'Jesteś szalona' - mówię Ci. Zawsze nią byłaś, skończ już wreszcie śnić. 'Nie jesteś aniołem' - mówię Ci. Jesteś szalona.