|
Song: | Noc Rap Samochód |
Album: | 27 | Genres: | Urban |
Year: | 2007 |
Length: | 228 sec |
Lyrics:
W automacie Mercedes 300 CL
mknie po asfalcie, a gdzie jedziemy nie wiem.
Noc szara, w radio Piotr SkaBa,
ja o rapie gadam, a za szybami [pica Warszawa.
I gdy widz biaBe koszule w TV
wiem, |e gdy nosiBem Eve'y ty nosiBe[ piramidy.
Remont to u klienta lub w domu mo|esz mie.
Ja pamitam jak p�B sali miaBo kurtki 6-5,
koszule 6-5, teraz bluzy 5G,
bo to nie dziewi pi i [wiat zmieniB si.
To zero dwa dwa kropka com,
zero dwa dwa - od pocztku |ycia m�j dom.
Rondo, ona gaz wciska ostro.
Puff, puff, pass, wyrzucam splifa za okno.
W zakrt ostro, obok Powzki,
przy piekarni gdzie nie ma chleba cho sporo tam mki.
Wsiadali[my w auto sBuchajc rapu,
sBuchajc rapu pdzili[my przez miasto.
Teraz [wiat jest inny, miasto inne, ty i ja.
Wsiadamy, zapalam splifa, wBczam rap.
Wsiadali[my w auto sBuchajc rapu,
sBuchajc rapu pdzili[my przez miasto.
Teraz rap jest inny, miasto inne, ty i ja.
Wsiadamy, zapalasz silnik, wBczam rap.
Klik, klik - to z zapalniczki, splif zapBonB,
silnik pst-pst, splif za okno, my dalej drog combo.
Miejskie tagi to hieroglify jak w Common, bo
obok rajd na dwa pasy, my prawym prawie na luzie,
bo w prawym lustrze widz lod�w. Ziom,
przykitraj lonta, tam masz kompakt, pu[ to gBo[niej.
Jedziemy w Polsk na koncert, mamy eskort -
psy na ogonie i pi sztuk, kt�re spBonie tam i z powrotem.
Eldo, Diox, Dany Drumz - lecimy tras
bogaci w szacunek ludzi tych, kt�rzy tym pBac.
Hajs? Hajs to wolno[ za prac. Ty musisz to skuma,
bo w przeciwnym wypadku nie bdzie nas u was.
U nas noc, |�Bte [wiatBa, spok�j, jest dobrze,
splif w dBoni, non stop orient, to dobry nawyk.
Eldo, Diox - nocny rajd ulicami Warszawy.
Wsiadali[my w auto sBuchajc rapu,
sBuchajc rapu pdzili[my przez miasto.
Teraz [wiat jest inny, miasto inne, ty i ja.
Wsiadamy, zapalam splifa, wBczam rap.
Wsiadali[my w auto sBuchajc rapu,
sBuchajc rapu pdzili[my przez miasto.
Teraz rap jest inny, miasto inne, ty i ja.
Wsiadamy, zapalasz silnik, wBczam rap.
Zbiegam po schodach, my[l co si zmieniBo.
SBucham Buckshota, my[l kiedy ten czas minB.
Od czasu wersy, rymy, zwrotki i sBowa,
koncert�w Grammatik Maestro EdytoriaB,
klip�w na VHS ogldanych u Juzka.
Ledwo zdaBem matur, ze studi�w wylali Juzka.
Dzwoni do Juzka, ustalam wyjazd na koncert,
jedziemy do studia nagra kolejny longplay.
Nie |aBuj, bo nie umiem,
nie zapominam i nie pamitam, swoj przyszBo[ buduj.
A rap? Dobre pByty wci| wychodz,
chocia| media nie widz, chocia| media si wstydz
gra muzyk troch inn ni| ta Batwa -
rapera, co nagrywa reklamy dla McDonalda.
Halo? Tak, tak, p�Bnoc, spoko gra,
wpadaj, wez samoch�d, ja wezm jointy i rap.
Wsiadali[my w auto sBuchajc rapu,
sBuchajc rapu pdzili[my przez miasto.
Teraz [wiat jest inny, miasto inne, ty i ja.
Wsiadamy, zapalam splifa, wBczam rap.
Wsiadali[my w auto sBuchajc rapu,
sBuchajc rapu pdzili[my przez miasto.
Teraz rap jest inny, miasto inne, ty i ja.
Wsiadamy, zapalasz silnik, wBczam rap.
PosBuchaj, pamitasz Wiatru czas? Szans ju| brak,
by tamten czas powr�ciB, cho w blaskach
ZwiateB Miasta Nas nuci One Mic, my gramy.
{�Bte [wiatBa, miga nam [wiat przed oczami.
To liga gigant lub liga tych co przegrali,
wybrali gigant na ulicach miasta, to zero dwa dwa
Dycha po dwa dwa zawijam w palcach. Oddycham tym,
gdy mijam tych, kt�rych zabija czas jak Amstaff.
Film pBonie, dBonie wybijaj rytm, bas gra,
ten bas wyni�sB nas ponad asfalt ulic miasta,
kt�rego honor krwi splamiono. To duma paDstwa,
kt�rego map znamy na pami. My -
Diox i czBowiek, kt�ry ukradB ci alfabet dzi[,
jedziemy tam, gdzie nie byBo nas dotd.
Jedziemy da wers na bit, mo|emy da ci sBowo.
GRM, Eldo, Hi-Fi, Diox bankowo.
Download Now!!!
Copyright © 2020 Zortam.com. All Rights Reserved.
|