Lyrics:

To po pierwsze
To po drugie
To po trzecie
A to po czwarte

Po pierwsze, najlepszy kr�l to |aden kr�l
Po drugie, najlepszy rzd to |aden rzd
Po trzecie, najlepszy pan to |aden pan
Najgorszy czas to ostatni czas

To po pierwsze
To po drugie
To po trzecie
A to po czwarte

I ja m�wi ci, |e ci, co wBadz maj
Robi syf i w tym syfie si tarzaj
I m�wi ci, |e ten, kto ma wBadz
Niech zawsze, zawsze budzi w tobie odraz

To po pierwsze
I najwa|niejsze
To po drugie
I ja tego nie lubi

I,i,i ja m�wi ci, |e ci, co wBadz maj
Robi syf i w tym syfie si tarzaj
I m�wi ci, |e ten, kto ma wBadz
Niech zawsze, zawsze budzi w tobie odraz
Niezale|nie kto to bdzie
I niezale|nie skd on bdzie

I,i,i ja m�wi ci, |e ci, co wBadz maj
Robi syf i w tym syfie si tarzaj
I m�wi ci, |e ten, kto ma wBadz
Niech zawsze, zawsze budzi w tobie odraz
I ja m�wi ci, |e ci, co wBadz maj
Robi syf i w tym syfie si tarzaj
I m�wi ci, |e ten, kto ma wBadz
Niech zawsze, zawsze budzi w tobie odraz
Niezale|nie kto to bdzie
I niezale|nie skd on bdzie

To po pierwsze
I najwa|niejsze
A to po drugie
I ja tego nie lubi